Wilgoć...
Pszczoły nie lubią wilgoci, istnieje ryzyko rozwoju chorób. Wilgość wytwarza się głównie z powodu zbyt luźnego ułożenia gniazda (za dużo ramek, za mało pszczół, które by je obsiadały i ogrzewały). Inną przyczyną jest zła wentylacja i zły materiał ula.
Przede wszystkim aby zapobiec nadmiernemu gromadzeniu się wilgoci:
- uszczelnić daszki - blacha/papa,
- kontrolować stan techniczny ul (patrzyć czy nie ma zacieków i uszczelniać),
- w zależności od pory roku trzymać gniazdo w odpowiedniej ilości ramek (dostować do siły-liczebności rodziny),
- nie poleca się ocieplania uli wełną/watą mineralną, gdyż wchłania wilgość (i deski ula gniją od wewnątrz),
- sprawdzać ocieplacze - gdy są wilgotne trzeba natychmiast wymienić na suche - to podstawa,
- zapewnić prawidłową wentylację w ulu, otworzyć wylot na całą szerokość, uchylić 2 uliczki, stosować pajączki w powałce dla odpowiedniej cyrkulacji powietrza,
- stosować dennice osiatkowane, mogą być z korpusu - aby wytworzyć "poduszkę" powietrzną,
- warto posiadać w ulu otwory wentylacyjne choćby w daszkach,
- pasieki nie powinny stać w kompletnym cieniu.
Gdy zauważymy wilgotne miejsca w ulu:
- od razu ścieścić gniazdo, zmniejszyć ilość ramek, pszczoły mają obsiadać plastry na czarno,
- spleśniałe i zawilgocone ramki wycofać i: przetopić/spalić/zakopać,
- rój przełożyć do ula zastępczego jeśli przecieka daszek i całe wnętrze jest b. wilgotne,
- poprawić wentylację,
- w razie potrzeby wymienić plastry na susz,
- gdy zauważymy pleśń, poczujemy przykry zapach i ujrzymy ślady grzyba na ściankach ula i na ramkach, trzeba koniecznie i bez zastanowienia przełożyć pszczoły do suchego, zastępczego ula, a stary wysuszyć i wypalić ogniem,
- wymienić ocieplenia na suche,
- uszczelnić daszek folią/papą/nałożyć blachę.
Przede wszystkim aby zapobiec nadmiernemu gromadzeniu się wilgoci:
- uszczelnić daszki - blacha/papa,
- kontrolować stan techniczny ul (patrzyć czy nie ma zacieków i uszczelniać),
- w zależności od pory roku trzymać gniazdo w odpowiedniej ilości ramek (dostować do siły-liczebności rodziny),
- nie poleca się ocieplania uli wełną/watą mineralną, gdyż wchłania wilgość (i deski ula gniją od wewnątrz),
- sprawdzać ocieplacze - gdy są wilgotne trzeba natychmiast wymienić na suche - to podstawa,
- zapewnić prawidłową wentylację w ulu, otworzyć wylot na całą szerokość, uchylić 2 uliczki, stosować pajączki w powałce dla odpowiedniej cyrkulacji powietrza,
- stosować dennice osiatkowane, mogą być z korpusu - aby wytworzyć "poduszkę" powietrzną,
- warto posiadać w ulu otwory wentylacyjne choćby w daszkach,
- pasieki nie powinny stać w kompletnym cieniu.
Gdy zauważymy wilgotne miejsca w ulu:
- od razu ścieścić gniazdo, zmniejszyć ilość ramek, pszczoły mają obsiadać plastry na czarno,
- spleśniałe i zawilgocone ramki wycofać i: przetopić/spalić/zakopać,
- rój przełożyć do ula zastępczego jeśli przecieka daszek i całe wnętrze jest b. wilgotne,
- poprawić wentylację,
- w razie potrzeby wymienić plastry na susz,
- gdy zauważymy pleśń, poczujemy przykry zapach i ujrzymy ślady grzyba na ściankach ula i na ramkach, trzeba koniecznie i bez zastanowienia przełożyć pszczoły do suchego, zastępczego ula, a stary wysuszyć i wypalić ogniem,
- wymienić ocieplenia na suche,
- uszczelnić daszek folią/papą/nałożyć blachę.