Czekać na miód czy podkarmić rodzinę?
Niestety, nieprawidłowa hodowla i opieka nad pszczołami także doprowadza znacznie do upadku rodzin jesienią lub ich zniknięcia.
Nieodpowiednie zachowanie dopisuję pszczelarzom, którzy nie karmią pszczół po miodobraniu i bezsensownie tłumaczą się, że "w końcu jest lato, uzbierają coś sobie". Tylko ile to musi czasu minąć, żeby coś uzbierały, wykarmiły tym siebie, młode i królową? Jeszcze jak pożytek się skończył? Właśnie przez pazerność, chytrość, skąpość i zachłanność niektórych pszczelarzy, którzy wirują do ostatniej kropli miodu, pojawiają się efekty w postaci "CCD", "syndromu pustego ula", "znikania pszczół" czy spadania i osypywania się rodzin. Taka głodówka w środku sezonu bardzo niekorzystnie odbija się na pszczołach. Jeśli zatem widzimy, że w ulu braknie żelaznych zapasów, pszczoły głodują, są coraz słabsze, wyciągają trąbki to natychmiast trzeba je podkarmić (awaryjne podkarmianie)! Nie wolno sobie odpuścić i czekać na miód. Nie ma tłumaczenia, że czeka się na spadź, nigdy nie wiadomo jak i kiedy się pojawi. Zatem kiedy w ulu braknie pokarmu to trzeba podkarmić pszczoły, nie koniecznie nawet rezygnując z odbioru miodu później, poprostu trzeba szybko podratować rodzinę.
Argumenty, że nie chce się zafałszować miodu także okazują się żałosne.
Pamiętajcie o tym!
Nieodpowiednie zachowanie dopisuję pszczelarzom, którzy nie karmią pszczół po miodobraniu i bezsensownie tłumaczą się, że "w końcu jest lato, uzbierają coś sobie". Tylko ile to musi czasu minąć, żeby coś uzbierały, wykarmiły tym siebie, młode i królową? Jeszcze jak pożytek się skończył? Właśnie przez pazerność, chytrość, skąpość i zachłanność niektórych pszczelarzy, którzy wirują do ostatniej kropli miodu, pojawiają się efekty w postaci "CCD", "syndromu pustego ula", "znikania pszczół" czy spadania i osypywania się rodzin. Taka głodówka w środku sezonu bardzo niekorzystnie odbija się na pszczołach. Jeśli zatem widzimy, że w ulu braknie żelaznych zapasów, pszczoły głodują, są coraz słabsze, wyciągają trąbki to natychmiast trzeba je podkarmić (awaryjne podkarmianie)! Nie wolno sobie odpuścić i czekać na miód. Nie ma tłumaczenia, że czeka się na spadź, nigdy nie wiadomo jak i kiedy się pojawi. Zatem kiedy w ulu braknie pokarmu to trzeba podkarmić pszczoły, nie koniecznie nawet rezygnując z odbioru miodu później, poprostu trzeba szybko podratować rodzinę.
Argumenty, że nie chce się zafałszować miodu także okazują się żałosne.
Pamiętajcie o tym!