Jak pozyskać mleczko pszczele?
„Żeby wydobyć kilogram mleczka pszczelego trzeba zniszczyć aż 5000 mateczników. Najwięcej mleczka w larwie matecznej jest w drugim dniu.” Tak napisał jeden z naszych ekspertów na forum.
Skoro mamy nastrój rojowy i zatrzęsienie mateczników rojowych możemy to przecież wykorzystać. Jak podaje jeden z naszych fachowców należy zakupić w aptece pipetę (do gęstych cieczy), zerwać w całości mateczniki, rozciąć je, wydobyć larwę i odessać pipetą biały płyn – mleczko. Mleczko pszczele należy trzymać w sterylnym pojemniku, np. w pojemniku na mocz. Po zamknięciu, pojemnik należy wstawić do lodówki. Jeden z moich kolegów, który jest także uczestnikiem naszego forum odradza jednak odsysanie mleczka pipetą. Twierdził, że ciężko idzie w ten sposób i jest później problem z wyciśnięciem mleczka z pipety do pojemnika. Polecił natomiast strzykawki medyczne z igłami, mówiąc, że tym narzędziem łatwiej będzie odzyskać mleczko. Będąc gościem w pasiece SGGW, zauważyłem, że tamtejsi pszczelarze – studenci, odbierają mleczko na dłucie pasiecznym (zabierają wcześniej larwę), naciskając matecznik. Następnie obcierają dłuto w plastikową klateczkę, która trafia do lodówki.
Mleczko można także odbierać z innych typów matecznika. Na podstawie relacji użytkowników na forum, dowiadujemy się, że mleczko pszczele ma lekko kwaskowaty smak.
Skoro mamy nastrój rojowy i zatrzęsienie mateczników rojowych możemy to przecież wykorzystać. Jak podaje jeden z naszych fachowców należy zakupić w aptece pipetę (do gęstych cieczy), zerwać w całości mateczniki, rozciąć je, wydobyć larwę i odessać pipetą biały płyn – mleczko. Mleczko pszczele należy trzymać w sterylnym pojemniku, np. w pojemniku na mocz. Po zamknięciu, pojemnik należy wstawić do lodówki. Jeden z moich kolegów, który jest także uczestnikiem naszego forum odradza jednak odsysanie mleczka pipetą. Twierdził, że ciężko idzie w ten sposób i jest później problem z wyciśnięciem mleczka z pipety do pojemnika. Polecił natomiast strzykawki medyczne z igłami, mówiąc, że tym narzędziem łatwiej będzie odzyskać mleczko. Będąc gościem w pasiece SGGW, zauważyłem, że tamtejsi pszczelarze – studenci, odbierają mleczko na dłucie pasiecznym (zabierają wcześniej larwę), naciskając matecznik. Następnie obcierają dłuto w plastikową klateczkę, która trafia do lodówki.
Mleczko można także odbierać z innych typów matecznika. Na podstawie relacji użytkowników na forum, dowiadujemy się, że mleczko pszczele ma lekko kwaskowaty smak.