Co zrobić gdy spleśnieje plaster?
Pora roku, podczas której zauważono pleśń, biały puszek, grzyb, kropki, wykwity bądź jakieś inne naloty na ramce lub podkarmiaczce nie ma znaczenia. Postępowanie jest takie samo.
Jeśli na plastrze dostrzeże się pleśń bądź nalot, niestety, ale plaster idzie do przetopienia. Nie można go poddać do ula! Nie ma czegoś takiego, że się to wytnie czy wysuszy na słońcu. Na tym polega właśnie ostra profilaktyka i zapobieganie znikaniu pszczół, aby każdy podejrzany objaw czy niepokojący symptom od razu usuwać i nie pozwolić do jego nasilenia. Jeszcze lepiej się postąpi, jeśli się spali ramkę bądź zakopie.
Co prawda pszczoły mogą zgryźć i wynieść zaatakowany wosk, jednak czy naprawdę chcemy ryzykować? Pleśnie i grzyby wydzielają trujące, niebezpieczne toksyny, które poważnie mogą otruć bądź sparaliżować pszczoły. Mogą doprowadzić do skażenia miodu i wywołać różne choroby, będąc jednocześnie siedliskiem dla wielu bakterii.
Jeśli chodzi o podkarmiaczki, to należy je dokładnie wyczyścić mechanicznie. Trzeba umyć dobrze całą podkarmiaczkę, wyskrobać resztki wosku, kitu czy pleśni oraz użyć szczotki drucianej. Wyczyszczona podkarmiaczka musi się wysuszyć na słońcu. Następnie jej wnętrze i zewnętrzne ścianki należy wypalić opalarką gazową bądź użyć środków chemicznych (Rapicid, Cagrosept, Alvisept).
Nie można sobie pozwolić na zaniedbanie takiego szczegółu, prawdziwy pszczelarz nie może sobie tego odpuścić! W dzisiejszych czasach, nie można sobie pozwolić na błąd, trzeba utrzymywać pasiekę w czystości i najwyższym stopniu alarmowym. Proszę o tym pamiętać!
Jeśli na plastrze dostrzeże się pleśń bądź nalot, niestety, ale plaster idzie do przetopienia. Nie można go poddać do ula! Nie ma czegoś takiego, że się to wytnie czy wysuszy na słońcu. Na tym polega właśnie ostra profilaktyka i zapobieganie znikaniu pszczół, aby każdy podejrzany objaw czy niepokojący symptom od razu usuwać i nie pozwolić do jego nasilenia. Jeszcze lepiej się postąpi, jeśli się spali ramkę bądź zakopie.
Co prawda pszczoły mogą zgryźć i wynieść zaatakowany wosk, jednak czy naprawdę chcemy ryzykować? Pleśnie i grzyby wydzielają trujące, niebezpieczne toksyny, które poważnie mogą otruć bądź sparaliżować pszczoły. Mogą doprowadzić do skażenia miodu i wywołać różne choroby, będąc jednocześnie siedliskiem dla wielu bakterii.
Jeśli chodzi o podkarmiaczki, to należy je dokładnie wyczyścić mechanicznie. Trzeba umyć dobrze całą podkarmiaczkę, wyskrobać resztki wosku, kitu czy pleśni oraz użyć szczotki drucianej. Wyczyszczona podkarmiaczka musi się wysuszyć na słońcu. Następnie jej wnętrze i zewnętrzne ścianki należy wypalić opalarką gazową bądź użyć środków chemicznych (Rapicid, Cagrosept, Alvisept).
Nie można sobie pozwolić na zaniedbanie takiego szczegółu, prawdziwy pszczelarz nie może sobie tego odpuścić! W dzisiejszych czasach, nie można sobie pozwolić na błąd, trzeba utrzymywać pasiekę w czystości i najwyższym stopniu alarmowym. Proszę o tym pamiętać!